Filip Kobiela
atsuajasuna
Sokrates powiedział „Drzewa nie mogą mnie niczego nauczyć” i umarł.
Długi korzeń drzewa oliwnego pogładził go po głowie,
Potem inne jeszcze korzenie drzew, krzewów, a nawet traw
Oplotły jego ciało i przez dziewięć bram wśliznęły się do środka.
Korzenie utorowały sobie delikatnie jeszcze inne bramy i tak zaczęła się uczta.
Pewien korzeń rzekł do swego brata:
„Ty wejdź przez
anus a ja usta
spotkamy się w dwunastnicy”.
Inny korzeń wpełzł przez lewe ucho
(to, w które wlano cykutę)
i dotarł do szyszynki
czyli do trzeciego oka które było siedzibą daimoniona.
„Czy słyszysz mnie, Sokratesie?
Odpocząłeś już? Ksantypa nie będzie Ci więcej powtarzać
„Wiem, że nic nie wiesz!”
Nie wszystek umrzesz
Zabiorę cząstkę ciebie na powietrze
Będziemy słuchać szumu traw”.
Drzewo oliwne było już bardzo stare, miało bowiem kilka, a może kilkaset tysięcy lat.
A jednak zazieleniło się, rozkwitło i wydało owoce.
Wkrótce potem wykarczowano je
A ziemię przykryto kamieniem przygotowując miejsce na pomnik.
Z zagubionych zapisków Lemuela Gulliwera
W Nihilandii – bida
Ni ma co do garnka włożyć
Zupa z gwoździa jest rarytasem
A siódma woda po kisielu największym przysmakiem
Wchodzisz do sklepu a tam same puste półki i jest tylko ocet
A w aptekach tylko nihilina
Stukasz do drzwi – nikto ne je doma
Hymnem narodowym jest minuta ciszy
A godłem czarny bez
Wszystkie mecze kończą się wynikiem 0 : 0
Zła passa i bessa trwa
Brydżyści mówią impas i pas
Czasami tylko grają trzy bez atu bez kontry bez wszystkich
Nihilitanki narzekają:
Nie mam co na siebie włożyć!
przecież są niczego sobie
Tak to jest, mości Ubu, gdy już dzieci powtarzają:
Kto ty jesteś? – jestem nikim
A w co wierzysz? - nie wierzę w nic
Biada, biada.
Nie dzieje się nic ciekawego
Nuda i bezrobocie
I nawet dwujęzyczny wąż spełza na niczym
Koło czasu obraca się wniwecz
Przelewa się z pustego w próżne
Wszystko się psuje
Niszczeje
Jest wynicowane
Do niczego
Wychodzą z tego nici,
Guzik z pętelką i figa z makiem.
Prawie niczego nie ma,
A to, co jest, buntuje się przeciw sobie -
Ist-nie!-nie!
I ostaje się przypadkowo, tylko dzięki zasadzie podwójnego przeczenia
Taka jest naga prawda o Nihilandii
Właściwie to jej nie ma
Jest stworzona z niczego
Nic to
Nie ma nawet o czym gadać